Światowy Dzień Misyjny został ustanowiony 14 kwietnia 1926 r. przez papieża Piusa XI i każdego roku obchodzony jest w przedostatnią niedzielę października we wszystkich diecezjach i parafiach na świecie. Dzień ten jest również świętem patronalnym Papieskich Dzieł Misyjnych, a szczególnie Papieskiego Dzieła Rozkrzewiania Wiary.

W Polsce Światowy Dzień Misyjny, zwany również Niedzielą Misyjną, przedłuża się na cały tydzień. W tym roku Światowy Dzień Misyjny obchodzimy po raz 92. Z okazji Światowego Dnia Misyjnego wydawane są orędzia misyjne. Ukazują się one regularnie od pontyfikatu Pawła VI, a ogłaszane są w uroczystość Zesłania Ducha Świętego.

Tegoroczne orędzie papież Franciszek skierował przede wszystkim do ludzi młodych, aby nieśli Ewangelię całemu światu, zachęcając:

„Nigdy nie myśl, że nie masz nic do dania lub że nikomu nie jesteś potrzebny. Wielu ludzi ciebie potrzebuje, pomyśl o tym. Niech każdy pomyśli w swym sercu: «wielu ludzi mnie potrzebuje»”

Niedziela Misyjna jest dniem solidarności w całym Kościele powszechnym. Katolicy na całym świecie otaczają modlitwą i wspomagają materialnie misyjne dzieło Kościoła, tak i w naszym Sanktuarium św. Antoniego z Padwy modliliśmy się w intencjach misyjnych. Podczas kazania do dzieci w Niedzielę Misyjną o. Dariusz z Sekretariatu Misyjnego oo. Franciszkanów z Krakowa opowiadał o cudzie eucharystycznym z Buenos Aires z 1996 r.

Sprofanowana Hostia stała się prawdziwym, żywym Ciałem Pana Jezusa. Pan Jezus jest prawdziwie obecny wśród nas podczas Eucharystii. Potrzebny jest kapłan. Potrzebny jest misjonarz, aby nasi bracia i siostry mogli cieszy się Jego obecnością. Nasza pomoc modlitewna i materialna jest konieczna, aby ojcowie franciszkanie m.in w Pariacoto w Peru mogli obsługiwać ponad 70 wiosek.

Trzeba tam dotrzeć i nieść pomoc duchową, ale też materialną. Mieszkańcy nie są w stanie pomóc w utrzymaniu misji, my możemy, dlatego fundusze, które były zbierane w niedzielę, zostaną przeznaczone na cele misyjne. Ojciec wrócił do Krakowa, a my nadal możemy wspierać misje. Dlaczego? Bo Pan Jezus polecił, by iść na cały świat i głosić Ewangelię; bo do Polski w X wieku przybyli ludzie i zaszczepili wiarę w Jezusa w naszych przodkach; bo trzeba pomagać innym w drodze do Boga.

Przy ołtarzu Jezusa Miłosiernego stoi skarbona: Ofiara na Misje Franciszkańskie. Jeśli to możliwe, niech każda rodzina chociaż raz w miesiącu wrzuci do niej równowartość chleba. To pomysł zmarłego przed rokiem śp. o. Piotra Kycia, który przez wiele lat był sekretarzem ds. animacji misyjnej. Często powtarza słowa św. Jana Pawła II: „wszyscy ochrzczeni są misjonarzami” ” każdy powinien być misjonarzem w swoim najbliższym środowisku i otoczeniu”. Dzielmy się chlebem! Dzielmy się niebem!

Ela Doniec

podziel się:
Franciszkanie Dąbrowa Górnicza